Data dodania: 2024-04-12
Studenci PG zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA!
Patryk Karpiński, Zuzanna Kośnik, Izabela Kościanek, Zofia Kullak, Łucja Ługowska i Aleksander Kulewski, studenci Wydziału Architektury, a także ich trenerka Agnieszka Armatyńska z Działu Kształcenia to laureaci ogólnopolskiego etapu Odysei Umysłów. W etapie tym wzięło udział 288 drużyn z całej Polski w różnych kategoriach wiekowych oraz gościnnie 4 zespoły z zagranicy.
Pomysłodawcą i inspiratorem do wzięcia udziału w konkursie był Patryk Karpiński, student II roku, który z Odyseją Umysłów związany jest już od gimnazjum, wielokrotnie startował w różnych kategoriach wiekowych, był także sędzią oceniającym projekty uczestników. Postanowił stworzyć politechniczną drużynę i wystartować po raz kolejny.
Ideę startu poparły władze uczelni, wspierając drużynę finansowo, ponieważ udział w konkursie na każdym etapie wiąże się z pewnymi kosztami. Przygotowania trwały od listopada 2023 roku i było to wiele godzin pracy – kreatywnej, ale także konstrukcyjnej.
Balsa dźwiga ciężary
Studenci wybrali przygotowanie projektu z Problemu 4 „Struktura z Kosmosu”, gdzie do wykonania zadania trzeba było użyć niezwykle lekkiego, a jednocześnie trwałego drewna balsa, konkretnie wymiarowanego. Konkursowa konstrukcja – wieża, ważyła zaledwie 14,2 g a udźwignęła 125 kg.
Przygotowanie modelu to jednak tylko jeden aspekt oceniany w konkursie. Kluczowa jest także 8-minutowa prezentacja projektu na scenie, która wymaga ogromnego zaangażowania wszystkich członków grupy. Należy przygotować scenariusz, wyreżyserować przedstawienie, które powinno być spójną historią, dobrać stroje i dekoracje.
– Nasze przedstawienie miało akcenty humorystyczne i dużo nawiązań do współczesnej popkultury, co zostało docenione przez sędziów – podkreśla Patryk Karpiński. – W opisowych ocenach, które po występie mogliśmy przeczytać, wyróżniono naszą grę aktorską, dowcip, dialogi, a jednocześnie prostotę przekazu.
Kolejnym punktowanym elementem konkursu jest zadanie spontaniczne – słowne, manualne bądź słowno-manualne. Startujący nie wiedzą jakiego rodzaju zadanie przypadnie im w udziale. Liczy się otwartość umysłu, spontaniczność i błyskotliwość. Trudno się do tego przygotować, bo zadania są zawsze zaskoczeniem. Dużą rolę odgrywa tutaj trener grupy, który pracuje nad rozbudzeniem jej kreatywności. Agnieszka Armatyńska z Działu Kształcenia kreatywność bardzo ceni i wdraża w życie w wielu dziedzinach (jest m.in. inicjatorką ekoinki, która wygrała w grudniowym konkursie mikołajkowym na PG). Kurs trenera Odysei Umysłu zrobiła w ramach własnego rozwoju i zdobycia nowych doświadczeń zawodowych.
– Odyseja to nie tylko problem, który trzeba rozwiązać. To cały szereg lekcji kreatywności, współpracy, przedsiębiorczości, organizacji pracy, zarządzania sobą w czasie – podkreśla Agnieszka Armatyńska – Jestem z naszych studentów bardzo dumna, bo z każdym zadaniem, organizacyjnym czy wymagającym pomysłowości i innowacyjnego podejścia radzą sobie świetnie. Moja rola jako trenerki sprowadziła się przede wszystkim do odblokowania ich kreatywności, do zaufania swojemu potencjałowi i pozwolenia sobie na wymyślanie przeróżnych pomysłów. W naszej edukacji mało jest przestrzeni na działania spontaniczne, wyzwalające kreatywność w uczniach, stąd nasze działania często są schematyczne. Odyseja wymaga od swoich uczestników myślenia nieszablonowego, poza utartymi ścieżkami. Myślę, że udało nam się to wspólnie osiągnąć. Przy okazji w imieniu całej drużyny chciałabym podziękować Joannie Kowalewskiej z Wydziału Architektury oraz Wiktorowi Sieklickiemu z WIMiO za wiarę w nasze możliwości, która podsycała nasz niegasnący zapał do działania
Zbiórka na wyjazd do USA
Wyjazd do Stanów przypada pod koniec maja. Studentów czeka wyjątkowo pracowite 6 tygodni. Po pierwsze muszą zebrać środki na wyjazd w wysokości 9 tys. złotych na osobę. W tym celu zakładają zbiórkę. Po drugie muszą całą swoją prezentację przygotować w języku angielskim, ocenić czy dekoracje tworzone jeszcze w Polsce przewozić do Ameryki, czy może znajdą czas na zrobienie ich już na miejscu.
– To bardzo gorący okres i wiele zadań, ale traktujemy ten wyjazd jako wielką przygodę i szansę na przeżycie czegoś niesamowitego, więc warto poświęcić temu cały swój wolny czas – zaznacza Patryk Karpiński.